czwartek, 16 kwietnia 2015

"Starlight Soiree"- czyli nowy konkurs na MSP + Zmiany na MSP??? + My day.

Hej.

A jednak udało mi się napisać posta!
(Wcześniej pisałam, że może go nie być z powodu nauki).
Jest 18:31, a ja pisze posta.
Jestem ZUA.
ZUA ZUA ZUA!!!111
Anka nie pisze postów.
Napisała aż 2.
PISZ ANKA, PISZ!!!!

Jak coś, to piszę tak późno, ponieważ musiałam nauczyć się trochę na przyrodę (o pustyniach lodowych), bo robiłam z przyjaciółką z klasy plakat na ten temat a jutro go prezentujemy.
Dobrze, już kończę przynudzać a zacznę opisywać nowy konkurs na MSP który pojawił się dzisiaj.
Tyt. ''Starlight Soiree'' - czyli (chyba) ''Wieczór gwiazd''
Jak zawsze, najpierw pokażę Wam:


Ubrania

 


 



Animacje

  



Rzeczy


 




Tła

  


 



Opis: Konkurs jest w miarę dobry.
Podoba, mi się bo jest tak jakby w stylu ''wakacyjnym''.



Ok, konkurs za nami to może teraz przejdę do zmian na MSP.
Jakie zmiany???
A takie:
1.

   


Co tu się zmieniło?
Po 1.- Napis nie jest napisany grubą czcionką, tylko cienką.
Po 2.- Pojawił się zwierzak z Vip'a na rok (ten kucyk)



2. 

 


Co się tu zmieniło???
Podkreśliłam to na czerwono.
Po kliknięciu na to przeniesie na kilka konkursów wstecz.
Jeżeli nie wierzycie - sami zobaczcie.


Teraz chciałabym opisać Wam mój dzień, ponieważ dawno (lub wcale) tego nie robiłam.


Wstałam o 6.10, wypiłam herbatę, umyłam zęby (zrobiła to, co chyba każdy robi rano) czyli poranną toaletę. 
O 7. 20 wyszłam do szkoły.
Tam spotkałam moją kol z którą zawsze rano chodzimy do szkolnego sklepiku XD
Później zaczęły się lekcje.

J. polski- dokańczaliśmy zadania w ćwiczeniach (ja już miałam zrobione), jak zwykle moja klasa gadała.

Matematyka- robiliśmy zadania, ja skończyłam i zaczęłam robić następny temat. Pani dawała nam oceny z + i - za robienie zadań (dostałam 5 :) )

Technika- rozmawialiśmy o ruchu drogowym.

WF- były głupie ćwiczenia na rozciąganie się. ;/

Historia- sprawdzian. Muszę powiedzieć, że był bardzo łatwy.  (o PRL itp.)

J. angielski- robiliśmy zadania w podręczniku.

Później wróciłam do domu, zjadłam obiad i czekałam na moją kol o której wcześniej wspomniałam. Gdy omówiłyśmy kwestię projektu poszłyśmy na lody, a później na spacer. Po spacerze znów poszłyśmy do sklepu i kupiłyśmy sobie Lipton Ice Tea. (Brzoskwiniową xD)
Po powrocie do domu przygotowywałam się do pokazania projektu z przyrody.
Teraz piszę posta.

To mój cały dzisiejszy dzień.
Muszę już kończyć.
Do jutra ;*
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz